Ubezpieczenie OC i AC samochodu sportowego. Jakie i za ile?

Samochód sportowy

Sportowy samochód to nie tylko pasja i prestiż, ale też większe wydatki. Czy jednak dotyczy to także ubezpieczenia? Ile kosztuje OC i AC dla takiego pojazdu? Na co zwrócić uwagę? Kto zapłaci więcej za polisę, a kto zaskakująco mało? Poniżej dowiecie się, jaka cena polisy kryje się za samochodem z potężnym silnikiem.

Jedni chcą się pokazać przed znajomymi, inni po prostu w sportowych samochodach czują się najlepiej. Jaguar, Ferrari, czy Porsche nie może mieć każdy, jeśli jednak ma się takie marzenie, to warto też wiedzieć, ile trzeba będzie za nie zapłacić.

Ile kosztuje sportowy samochód?

Wchodzimy na portal Otomoto.pl i przyglądamy się cenom pierwszym z brzegu samochodów sportowych:

  • Ferrari GTC4Lusso, 2018 r., silnik: 6.3 L – 1 150 000 zł;
  • Porsche Panamera, 2015 r., silnik 4.8 L – 370 000 zł;
  • Nissan GT-R, 2012 r., 3.8 L – 209 000 zł;
  • Jaguar XK, 2007 r., silnik 4.2 L – 74 000 zł.

Do tego doliczyć trzeba znacznie większe zapotrzebowanie na paliwo (czasem nawet kilkukrotnie większe niż w przypadku „zwykłego” samochodu osobowego) i wyższe koszty naprawy i eksploatacji. A co z ubezpieczeniem? Tu sprawa nie jest tak jednoznaczna, dlatego postanowiliśmy ją zgłębić.

Oblicz składkę OC/AC

Czy sportowy samochód musi mieć OC?

Choć samochody sportowe potrafią być wyjątkowe, to absolutnie nie ma to przełożenia na obowiązek posiadania polisy OC. W Polsce niemal wszystkie pojazdy (oprócz zabytkowych) muszą mieć nieprzerwanie obowiązkowe ubezpieczenie, a to oznacza, że bez polisy OC samochód nie może zostać nawet jeden dzień. I to bez względu na to, czy stoi zepsuty w warsztacie, czy też nie rusza się z garażu.

Obowiązkiem właściciela jest zachowanie ciągłości obowiązkowego ubezpieczenia, bo w przeciwnym wypadku musi on liczyć się z karą. Jak wysoką? W przypadku samochodu osobowego (czyli również sportowego) kary w 2021 roku wynoszą:

  • brak OC do 3 dni – 1120 zł;
  • brak OC od 4 do 14 dni – 2800 zł;
  • brak OC powyżej 14 dni – 5600 zł.

Kto zapłaci najwięcej za ubezpieczenie samochodu sportowego?

Na cenę polisy OC składa się wiele danych dotyczących zarówno właściciela pojazdu, jak i samego samochodu. Najważniejsze, to:

  • Wiek właściciela. Z reguły, im młodszy, tym więcej płaci za polisę, szczególnie jeśli chodzi o osoby do 26. roku życia. Towarzystwa ubezpieczeniowe uznają bowiem, że młodzi kierowcy należą do tzw. grupy wysokiego ryzyka, z racji m.in. małego doświadczenia i „młodzieńczej fantazji”.
  • Długość posiadania prawa jazdy. Świeżo upieczeni kierowcy muszą liczyć się z wyższymi składkami, a wiąże się to także z mniejszym doświadczeniem. Towarzystwa ubezpieczeniowe uznają bowiem, że osoby, które spędziły za kierownicą już kilka lat, lepiej przewidują sytuacje na drodze i lepiej na nie reagują, więc prawdopodobieństwo spowodowania przez nich wypadku jest mniejsze.
  • Historia ubezpieczenia. Za każdy rok bezszkodowej jazdy, właściciele (oraz współwłaściciele) pojazdów otrzymują zniżki. Na ogół jest to 10 – 20 proc. Dlatego posiadacz polisy, który od kilku lat nie spowodował żadnej szkody, może liczyć na znacznie korzystniejszą cenę OC.
  • Miejsce zamieszkania. Tu algorytm ubezpieczycieli jest prosty – im większe miasto, tym większy ruch i większe prawdopodobieństwo spowodowania kolizji. Dlatego mieszkaniec wsi lub miasteczka za polisę zapłaci mniej niż mieszkaniec dużego miasta.
  • Marka i model pojazdu. Ze statystyk ubezpieczyciele są w stanie wywnioskować, których pojazdów właściciele częściej doprowadzają do kolizji lub wypadków. Inaczej to ryzyko kształtuje się w przypadku samochodów uznawanych za pojazdy rodzinne, a inaczej jeśli chodzi o auta sportowe, które często wykorzystywane są do agresywniejszej jazdy.
  • Pojemność i moc silnika. To punkt, który podnosi ceny OC dla pojazdów sportowych. Nie jest zaskoczeniem, że im mocniejszy silnik, tym polisa jest droższa. Dla ubezpieczyciela to bowiem sygnał, że pojazd może być wykorzystywany do jazdy z raczej większą, niż mniejszą prędkością. Do tego towarzystwa biorą pod uwagę, że szkoda wyrządzona przez pojazd jadący z dużą prędkością jest poważniejsza, więc będzie również więcej kosztowała.

Ile kosztuje ubezpieczenie samochodu sportowego?

Obiegowa opinia jest taka, że ubezpieczenie samochodu sportowego jest dużo droższe od ubezpieczenia zwykłego auta osobowego. I być może ta teoria ma zastosowanie, ale głównie u kierowców młodych i niedoświadczonych, za to ci od lat jeżdżący bezszkodowo nie powinni obawiać się wysokiej ceny OC nawet dla samochodu z wielkim i potężnym silnikiem.

Postanowiliśmy sprawdzić, ile za ubezpieczenie wymienionych na wstępie samochodów zapłaci dwóch kierowców o zupełnie innej charakterystyce. Oto nasi właściciele samochodów sportowych:

1) 18-letni Michał, kawaler, uczeń z Warszawy, prawo jazdy od kilku miesięcy, bez historii ubezpieczeniowej.

Kup OC już od 280 zł!

Bez wychodzenia z domu
  • Ceny oc w 5 minut
  • Porównaj oferty 14 towarzystw
  • Pomoc 200 agentów
Przejdź do porównywarki

2) 35-letni Krzysztof, przedsiębiorca z Buska-Zdroju, żonaty, dwoje dzieci, prawo jazdy od 15 lat, od 10 lat nie spowodował żadnego wypadku ani kolizji.

Ile zapłacą młody oraz doświadczony kierowca za obowiązkowe ubezpieczenie OC sportowego samochodu?

SamochódNajtańsza oferta OC dla 18-letniego MichałaNajtańsza oferta OC dla 35-letniego Krzysztofa
Ferrari GTC4 Lusso, 2018 r., silnik: 6.3 l4731 zł476 zł
Porsche Panamera, 2015 r., silnik 4,8 l3127 zł449 zł
Nissan GT-R, 2012 r., 3.8 l3127 zł485 zł
Jaguar XK, 2007 r., silnik 4.2 l3127 zł472 zł
Kalkulacja z 15.11.2021 r.

Porównaj ceny OC dla swojego samochodu

Jak widać, różnice są ogromne, sięgające nawet 10-krotności ceny! W przypadku pana Krzysztofa o obawie przed ubezpieczeniem samochodu sportowego nie ma mowy, za to 18-letni Krzysztof będzie musiał bardzo głęboko sięgnąć do kieszeni.

Ile kosztuje polisa AC dla samochodu sportowego?

Należy pamiętać, że obowiązkowym ubezpieczeniem samochodu jest tylko OC, ale właściciele sportowych pojazdów powinni poważnie zastanowić się również nad zakupem AC, które chroni ich samochód także w przypadku, gdy to oni spowodują kolizję lub to im zostanie wyrządzona szkoda, ale nie będzie możliwe ustalenie sprawcy (np. ucieknie z miejsca wypadku).

Jeśli chodzi o pierwszy przypadek, to nie trzeba tłumaczyć, że błąd lub chwila nieuwagi podczas jazdy samochodem może przytrafić się każdemu, a w przypadku szybkich aut czasu na reakcję jest znacznie mniej.

Właściciele sportowych pojazdów muszą jednak wziąć pod uwagę także drugą sytuację, czyli taką, że ktoś wyrządzi im szkodę i zbiegnie z miejsca kolizji. O ile podczas zderzenia na drodze nie zdarza się to często, to na parkingach nagminnie dochodzi do zarysowań czy drobnych uszkodzeń, których sprawcy uciekają z miejsca wypadku.

W przypadku samochodów sportowych takie zachowanie jest tym bardziej prawdopodobne, że sprawca kolizji może uznać, że skoro kogoś stać na tak drogie auto, to na pewno ma je też ubezpieczone. A nawet jeśli nie, to stać go na pokrycie szkody. Do tego sprawcy zarysowań czy drobnych stłuczek boją się bardzo wysokich rachunków za uszkodzenie drogiego pojazdu. Inna jest bowiem cena za np. reflektor Ferrari, a inna Golfa. I jeśli sprawca się nie znajdzie, to będziemy musieli zapłacić za taką szkodę z własnej kieszeni lub pokryje je AC (o ile będziemy mieli taką polisę).

O tym wszystkim wiedzą jednak także ubezpieczyciele, dlatego ceny autocasco dla aut sportowych nie są niskie. Sprawdziliśmy, ile za AC dla sportowych samochodów musieliby zapłacić Michał oraz pan Krzysztof.

W przypadku Ferrari GTC4 Lusso ubezpieczyciele prosili o osobisty kontakt w celu wyceny polisy, a w pozostałych przypadkach za autocasco kierowcy musieliby zapłacić co najmniej:

SamochódNajtańszy pakiet OCAC dla 18-letniego MichałaNajtańszy pakiet OCAC dla 35-letniego Krzysztofa
Porsche Panamera, 2015 r., silnik 4,8 l14897 zł3876 zł
Nissan GT-R, 2012 r., 3.8 l18710 zł5083 zł
Jaguar XK, 2007 r., silnik 4.2 l8941 zł1547 zł
Kalkulacja z 15.11.2021 r.

Z jednej strony ceny AC dla sportowych pojazdów wydają się dość wysokie, ale z drugiej – w przypadku poważnej szkody – i tak mogą okazać się nawet kilka razy niższe niż wartość naprawy takiego samochodu.

Poszukaj najtańszego i najkorzystniejszego pakietu OC/AC

Stefania Stuglik
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments