System ADDW – kamery sprawdzą, czy patrzysz na drogę. Od kiedy system ADDW będzie obowiązkowy?

Droga przed samochodem

Zdarza się, że podczas jazdy spoglądasz na monitor na desce rozdzielczej, włączasz radio, zerkasz na telefon lub sięgasz po kawę? Już wkrótce to samochód przypilnuje, aby Twoje oczy bacznie obserwowały drogę. System ADDW, bo o nim mowa, niedługo stanie się obowiązkowym elementem wyposażenia auta. Co warto o nim wiedzieć? Czy ADDW rzeczywiście jest nowością?

Na stronie internetowej Parlamentu Europejskiego można przeczytać, że „europejskie drogi pozostają najbezpieczniejsze na świecie”. Wciąż jednak życie na nich co roku tracą tysiące osób. To właśnie główny powód, dla którego system Advanced Driver Distraction Warning ma być obowiązkowym elementem wyposażenia każdego nowego samochodu. Szacuje się, że system ten (w połączeniu z innymi) do 2038 r. ocali życie ponad 25 000 osób i pozwoli uniknąć poważnych obrażeń u co najmniej 140 000 osób.

Czym jest system ADDW?

ADDW to skrót od „Advanced Driver Distraction Warning”. Czym jest system ADDW? To zaawansowana technologia, której celem jest monitorowanie uważności kierowcy w trakcie jazdy. System ADDW kontroluje postawę kierującego pojazdem, w tym to, gdzie skierowany jest wzrok kierowcy. Jeżeli kierowca przerwie obserwację drogi, pochyli głowę lub zdejmie ręce z kierownicy, ADDW zareaguje – wyśle ostrzeżenie.

Zgodnie z zapowiedziami system ADDW ma zostać wprowadzony od:

  • 7 lipca 2024 r. – w przypadku samochodów, które będą nowo homologowane;
  • 7 lipca 2026 r. – w system ADDW będą wyposażone wszystkie nowe samochody.

System ADDW w samochodach – jak to działa w praktyce?

System ADDW składa się z kamer i czujników zamontowanych na różnych elementach pojazdu, np. kierownicy. Mają one na celu monitorowanie zachowania kierowcy w trakcie jazdy. Aby określić, czy kierowca jest skupiony na obserwowaniu drogi, wykorzystywane są rozmaite algorytmy, w tym oparte na sztucznej inteligencji. W rezultacie wychwytywane są wszelkie nietypowe i niepożądane zachowania, np. zasypianie czy odczytywanie SMS-ów.

Według założeń system ADDW ma aktywować się automatycznie, gdy samochód osiągnie prędkość 20 km/h. Jeżeli kamery i czujniki wykryją, że kierowca się rozprasza, zostanie on powiadomiony o zagrożeniu. Wystarczy zaledwie chwila nieuwagi – system ADDW ma wysyłać sygnał, gdy kierowca spuści wzrok z drogi na okres: 

  • 6 sekund – jeżeli samochód będzie poruszać się z prędkością poniżej 50 km/h;
  • 3,5 sekundy – jeżeli auto przekroczy prędkość 50 km/h.

W jaki sposób system ADDW będzie ostrzegać kierowcę?

Jeżeli ADDW wykryje rozproszenie kierowcy lub próbę dezaktywacji (np. poprzez zasłonięcie kamer monitorujących zachowanie kierowcy, a nie dezaktywację w sposób zgodny ze wskazówkami producenta), zostanie uruchomiony. Jak będzie to wyglądać w praktyce? Producenci samochodów mają w tym względzie pewną dowolność – mogą zdecydować się na różne sygnały (ostrzeżenia), w tym choćby: 

  • sygnał dźwiękowy – irytujący dźwięk to najprostsze rozwiązanie, które jest zresztą wykorzystywane już dziś;
  • sygnał wizualny – przyjmuje on formę komunikatu na desce rozdzielczej;
  • sygnał haptyczny – kierowca poczuje ostrzeżenie, bo np. kierownica czy siedzenie zacznie wibrować.

System ADDW – co z prywatnością użytkownika?

Współczesne samochody są wyposażone w coraz więcej rozwiązań, których celem jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. Jednak, co warto podkreślić, wiele z nich monitoruje sposób jazdy kierowcy. ADDW zalicza się do tej kategorii. W rezultacie pojawia się słuszne pytanie: co z prywatnością użytkownika? Wątpliwości rozwiewa Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/2144. Wynika z niego, że:

  • rejestratory muszą działać w systemie obiegu zamkniętego – informacje mają być nadpisywane, a nie gromadzone;
  • pozyskane dane nie mogą być wykorzystywane do celów innych niż te, do których zostały zgromadzone;
  • gromadzone przez rejestratory informacje o pojeździe i kierowcy nie mogą umożliwiać ich identyfikacji – system nie będzie wykorzystywał danych biometrycznych prowadzącego pojazd czy pasażera (pasażerów) – twarz kierowcy nie będzie rozpoznawana.

Z Rozporządzenia 2019/2144 wynika, że systemy ostrzegające o spadku uwagi kierowcy będą zgodne z RODO. Użytkownicy samochodów nie muszą się obawiać, że pozyskane przez system dane będą zapisywane albo będą umożliwiały rozpoznanie kierowcy.

Czy dane z systemu ADDW będą przekazywane ubezpieczycielowi?

Wyobraź sobie taką sytuację: kierowca prowadzi samochód od kilku godzin, zaczyna odczuwać zmęczenie i jest mocno zdekoncentrowany. W pewnej chwili jego wzrok odrywa się od drogi i zaczyna on obserwować pobocze. Efektem jest kolizja ze zwierzęciem, której można było uniknąć. Dla firmy ubezpieczeniowej, która ma wypłacić odszkodowanie z AC, taka informacja byłaby istotna. Ale czy ubezpieczyciele otrzymają dostęp do danych z systemu ADDW? Odpowiedź jest jednoznaczna – nie.

Kup OC już od 280 zł!

Bez wychodzenia z domu
  • Ceny oc w 5 minut
  • Porównaj oferty 14 towarzystw
  • Pomoc 200 agentów
Przejdź do porównywarki

Przepisy w aktualnym kształcie wykluczają możliwość przekazywania danych podmiotom zewnętrznym. Co więcej, systemy ostrzegające o spadku uwagi kierowcy nie mają prowadzić ciągłego zapisu. W praktyce oznacza to, że dane przez nie wykorzystywane nie będą gromadzone, ale na bieżąco nadpisywane (a więc w praktyce usuwane).

Czy wiesz, że niektóre firmy ubezpieczeniowe (np. Warta oferująca aplikację Warta4U) proponują kierowcy dodatkowe zniżki na OC i AC, jeżeli zdecyduje się on używać aplikacji rejestrującej jego styl jazdy i przekazywać te dane ubezpieczycielowi?

System ADDW to nowość – czy na pewno?

Chociaż ADDW najczęściej jest omawiany w kontekście nowych obowiązków producentów pojazdów, to warto wiedzieć, że jest on wykorzystywany w pojazdach częściowo zautomatyzowanych. To powoduje, że mówienie o systemie ADDW jako nowości jest mocno przesadzone – kierowcy niektórych modeli już z niego korzystają. O jakich samochodach mowa? Oto kilka przykładów:

  • Hyundai Kona – jeżeli kierowca będzie zbyt długo wpatrywał się w konsolę centralną, to zostanie przywołany do porządku przynajmniej dźwiękowo;
  • KIA – producent montuje w pojazdach system DAW – powiadamia on kierowcę, gdy pojazd stojący z przodu ruszy.

Dlaczego wokół systemu ADDW pojawia się tyle kontrowersji?

Po pierwsze, ADDW obserwuje użytkownika w trakcie użytkowania pojazdu – w tym celu w samochodzie montowane są kamery i czujniki. To pole do wielu nadużyć, w tym choćby identyfikacji kierowcy. Chociaż treść Rozporządzenia 2019/2144 wyeliminowała taką możliwość, istniała obawa, że będzie inaczej. Niewykluczone też, że w przyszłości w tym zakresie zostaną wprowadzone zmiany, a dane z systemu trafią do ubezpieczycieli.

Po drugie, pozostaje kwestia kosztów. Montaż w pojeździe każdego kolejnego systemu generuje określone koszty. Finalnie zostają nimi obciążeni klienci – nabywcy samochodów. O ile wzrosną ceny? Z pewnością kwota nie zwiększy się znacznie – trzeba pamiętać, że takie systemy są już obecne w niektórych modelach. Jednak nie ma co liczyć na wielkoduszność producentów.

Po trzecie, wątpliwości budzi czas, po jakim ADDW wyśle ostrzeżenie. Jak zauważają eksperci, 6 sekund to całkiem sporo – po upływie tego okresu reakcja kierowcy może okazać się zbyt późna. A to z kolei pociąga za sobą inne pytanie: czy przepisów nie należy zmienić jeszcze przed ich wejściem w życie – zwłaszcza uwzględniając cel, w jakim są wprowadzane, czyli zmniejszenie liczby rannych i zabitych na europejskich drogach?

Osoby, które miały już okazję użytkować pojazdy z systemem ADDW, zauważają, że rozwiązanie to jest niedopracowane. Niekiedy np. system wysyła ostrzeżenie zupełnie zbędnie, np. podczas wykonywania manewru skrętu, gdy z oczywistych powodów nie patrzymy w odległy punkt drogi i nie ma to nic wspólnego z rozproszeniem kierowcy.

Nie tylko ADDW – jakie obowiązkowe wyposażenie jest już montowane w autach?

Lista systemów, które wspierają kierowców podczas jazdy, jest długa. Inaczej mówiąc, nowy system ADDW to jedynie kolejny krok ku temu, aby pojazdy były jeszcze bezpieczniejsze. Jakie rozwiązania są już obecne w nowoczesnych autach? Należą do nich choćby:

  • system hamowania awaryjnego – to rozwiązanie zwiększa skuteczność hamowania w niebezpiecznych sytuacjach oraz hamuje w sposób automatyczny w razie wykrycia zagrożenia;
  • system ostrzegania przed pieszymi i rowerzystami – to rozwiązanie za pośrednictwem czujników oraz kamer wykrywa obecność rowerzystów lub pieszych i ostrzega przed niebezpieczeństwem ich potrącenia;
  • system kontroli prędkości – inteligentny asystent prędkości ostrzega użytkownika pojazdu o przekroczeniu dozwolonej prędkości za pomocą sygnału dźwiękowego;
  • system ostrzegania o martwym polu – asystent martwego pola ostrzega kierowcę przed obecnością pojazdów w martwym polu i w razie konieczności zapobiega kolizji;
  • system ostrzegania o obiektach znajdujących się na drodze podczas cofania – to m.in. popularne czujniki parkowania, niekiedy rozszerzone o funkcję automatycznego hamowania.

Należy również założyć, że w przyszłości pojawi się jeszcze więcej systemów, których zadaniem będzie wsparcie kierowcy lub ostrzeganie go przed niebezpieczeństwami.

 

Podstawa prawna: Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/2144 z dnia 27 listopada 2019 r. 

Podsumowanie

  • System ADDW to zaawansowany system ostrzegania o rozproszeniu kierowcy.
  • Aby monitorować zachowanie kierowcy, ADDW wykorzystuje kamery i czujniki i sprawdza, na jakim punkcie kierowca utrzymuje wzrok.
  • Jeżeli kierowca nie patrzy się na drogę, system ADDW wysyła ostrzeżenie, np. dźwiękowe.
  • System ADDW nie będzie wykorzystywał danych biometrycznych użytkownika.
  • Aktualnie niektóre samochody zostały już wyposażone w system ADDW.
  • Nowo homologowany samochód musi zostać wyposażony w system ADDW od 6 lipca 2024 r.
  • Od 6 lipca 2026 r. obowiązkowy system ADDW będzie montowany we wszystkich nowych samochodach.

FAQ – najczęstsze pytania, jak będzie działał system ADDW

  1. Czy system ADDW będzie aktywny tylko w dzień?

    Nie. Zgodnie z założeniami ADDW ma ostrzegać o spadku uwagi kierowcy również w godzinach wieczornych i nocnych. Ma to wyeliminować sytuację, gdy kierowca korzysta z pojazdu mniej ostrożnie z uwagi na zmniejszenie intensywności ruchu drogowego. 

  2. Kto zapłaci za system ADDW?

    Specjaliści nie mają wątpliwości – koncerny motoryzacyjne poniosą koszty tytułem dostosowania pojazdów do nowych przepisów i montażu w nich systemów bezpieczeństwa, aby następnie przerzucić ten wydatek na klienta. Finalnie zatem za poprawę bezpieczeństwa na drogach zapłacą osoby korzystające z pojazdów na co dzień. 

  3. Czy system ADDW może zostać dezaktywowany przez użytkownika? 

    Domyślnie system ADDW zostanie aktywowany podczas każdego uruchomienia silnika. Jednocześnie kierowca będzie mógł wyłączyć system ADDW, ale nie na stałe. Jeżeli użytkownik w ogóle nie będzie chciał korzystać z tego rozwiązania, będzie musiał dezaktywować system ADDW podczas każdego uruchomienia auta. 

Michalina Miotk
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments