AC na godziny – gdzie i kiedy można je kupić?

W 2019 roku na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych pojawił się innowacyjny produkt – AC na godziny – sprzedawany pod nazwą „TERAZ by Aviva”. Ponieważ firmie nie udało się zrealizować założonych planów sprzedażowych, już po kilku miesiącach polisa została wycofana z oferty. Jak działało AC na godziny? Dlaczego zainteresowanie tym produktem okazało się niewielkie?

Pod nazwą „TERAZ by Aviva” oferowane były dwa produkty – AC na godziny oraz assistance na godziny. Jednak uwaga kierowców nieprzypadkowo koncentrowała się na tym pierwszym produkcie – ubezpieczenie AC jest droższe niż ubezpieczenie assistance, a to powoduje, że korzysta z niego stosunkowo niewielka grupa właścicieli pojazdów. Niestety, dziś po AC na godziny pozostały jedynie wspomnienia – Aviva wycofała się z tego pomysłu jeszcze w tym samym roku.

Czy AC na godziny było produktem dostępnym dla każdego kierowcy?

Szybka odpowiedź brzmi: nie. Oferowane ubezpieczenie AC na godziny było dostępne wyłącznie dla klientów indywidualnych. Aviva zdecydowała, że z ochrony zapewnianej przez AC na godziny nie będą mogli skorzystać przedsiębiorcy. Także kierowcy wynajmujący samochody (np. w modelu carsharingu) oraz właściciele pojazdów sprowadzonych z USA lub Kanady nie znaleźli się w docelowej grupie klientów.

Aviva wprowadziła też pewne ograniczenia w zakresie pojazdów, które mogły być przedmiotem ubezpieczenia. Zgodnie z ówczesnymi materiałami reklamowymi, auto nie mogło być starsze niż 15 lat, a jego wartość (jednocześnie suma ubezpieczenia pojazdu) nie mogła przekraczać 100 000 zł.

Wprowadzając na rynek AC na godziny, firma Aviva wskazała, kto powinien zainteresować się nowy produktem – byli to: 

• kierowcy, którzy w dłuższe trasy wybierają się sporadycznie – AC na godziny miało zapewnić im dodatkową ochronę;
• właściciele starszych samochodów – często nie opłaca im się kupować AC na cały rok;
• kierowcy mający prawo jazdy i samochód od niedawna – tę grupę klientów firmy ubezpieczeniowe traktują wyjątkowo nieprzychylnie.

AC na godziny od Avivy – na jakich zasadach?

Jak sama nazwa wskazuje, „TERAZ by Aviva” to ubezpieczenie, które można było kupić na krótki czas – minimalnie na 3 godziny, a maksymalnie na 30 dni. W tym okresie ubezpieczyciel gwarantował klientowi pełną ochronę wynikającą z ubezpieczenia AC na następujących warunkach:

• minimalna szkoda wynosiła 500 zł – jeżeli wartość szkody była niższa, Aviva nie brała za nią odpowiedzialności i nie miała obowiązku jej zlikwidować;
• udział własny wynosił 2000 zł – gdy z pojazdu miał korzystać kierowca poniżej 26. roku życia, przy czym zasada ta nie dotyczyła m.in. szkody kradzieżowej;
• ochrona obowiązywała na terenie Polski i za granicą – polisa przestawała obowiązywać w momencie wjazdu na teren Rosji, a także Białorusi, Ukrainy i Mołdawii, ale tylko w przypadku kradzieży pojazdu.

Ubezpieczenie AC na godziny przewidywało pewne wyłączenia. Przykładowo Aviva zastrzegła w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia, że nie odpowiada m.in. za szkody, do których doszło podczas udziału w wyścigach.

Na co mógł liczyć kierowca, który kupił assistance „TERAZ by Aviva”?

W „TERAZ by Aviva” kierowcy mogli rozszerzyć zakupione ubezpieczenie AC na godziny o assistance. Pomoc była świadczona po unieruchomieniu pojazdu (np. po awarii lub kolizji) oraz kradzieży auta. Kierowcy mieli też do wyboru trzy warianty, a jednym z nich była „Pomoc w drodze”. W ramach tej opcji ubezpieczyciel zapewniał choćby:

• usprawnienie na miejscu zdarzenia – bez względu na to, czy doszło do awarii, czy też kolizji z innym pojazdem;
• holowanie pojazdu – do serwisu Avivy lub wskazanego miejsca (holowania pojazdu maksymalnie na odległość 200 km);
• parkowanie pojazdu na parkingu strzeżonym po awarii lub wypadku – maksymalnie do kwoty 300 zł;
• pojazd zastępczy na 7 dni;
• pomoc tłumacza – ten punkt został opracowany dla klientów, którzy kupowali „TERAZ by Aviva” z myślą o zagranicznym wyjeździe;
• korepetycje dla dziecka – towarzystwo ubezpieczeniowe zapewniało pomoc po wypadku do kwoty 2000 zł na każde przewożone dziecko;
• kontynuację podróży /transport ubezpieczonych – po awarii, kolizji lub wypadku do kwoty 5000 zł;
• złomowanie pojazdu.

Z perspektywy klientów pewną niedogodnością mogło być stosowanie przez firmę Aviva franszyzy kilometrowej. Jak to wyglądało w praktyce? Kierowcy przysługiwało holowanie na koszt ubezpieczyciela, ale tylko wtedy, gdy awaria miała miejsce minimum 10 km od miejsca zawarcia umowy. Taki zapis miał chronić ubezpieczyciela przed świadczeniem pomocy kierowcom, którzy kupili produkt już po awarii.

Dwa pozostałe warianty assistance, które były dostępne w ramach „TERAZ by Aviva”, to „Usprawnienie pojazdu” (pomoc m.in. po rozładowaniu akumulatora) i „Usługi informacyjne” (kierowca otrzymywał informacje m.in. o warsztatach naprawczych).

Jak można było kupić ubezpieczenie AC na godziny?

Aviva maksymalnie uprościła proces zakupu ubezpieczenia autocasco na godziny – odbywał się on zdalnie. Krok po kroku wyglądało to następująco – użytkownik: 

1. Na swoje urządzenie mobilne (np. smartfona) pobierał bezpłatną aplikację ze sklepu Google Play lub App Store.
2. Tworzył swoje indywidualne konto.
3. Wybierał ubezpieczenie (AC lub AC z Assistance) – w tym miejscu konieczne też było zeskanowanie kodu AZTEC z dowodu rejestracyjnego pojazdu.
4. Wskazywał okres ochrony ubezpieczeniowej.
5. Opłacał polisę kartą debetową lub kredytową – wycena była indywidualna i wyświetlała się po zeskanowaniu wspomnianego wyżej kodu AZTEC.

Możliwość zakupu polisy autocasco na godziny za pośrednictwem urządzeń mobilnych nie była przypadkowa. Z jednej strony Aviva dostrzegła popularny trend – firma podawała na swojej stronie internetowej, że w I kwartale 2019 roku Polacy przeprowadzili ok. 100 mln transakcji mobilnych. Z drugiej strony to rozwiązanie było podyktowane specyfiką samego produktu, który miał być dostępny szybko i w dowolnym momencie. 

Umowy nie trzeba było drukować – wszystkie najistotniejsze informacje były dostępne w aplikacji. W razie kolizji lub wypadku szkodę również można było zgłosić z jej użyciem.

Ile kosztowały ubezpieczenia AC na godziny?

Skoro dla wielu właścicieli pojazdów barierą dla zakupu ubezpieczenia AC są wysokie koszty, to czy autocasco na godziny było korzystną cenowo alternatywą? Przykładowe ceny Aviva podawała na swojej stronie internetowej – uśredniona składka ubezpieczenia AC za 6 godzin w kraju dla 10 najpopularniejszych samochodów wynosiła od 27 do 38 zł. Kierowcy, którzy chcieli korzystać z ochrony podczas podróży zagranicznej, płacili od 42 do 67 zł.  

Tuż po tym, jak AC na godziny zaczęło być dostępne na rynku, pojawiły się głosy, że jest to drogie ubezpieczenie. Rzeczywiście, gdyby kierowca chciał odnawiać polisę co miesiąc, za każdy okres mógłby zapłacić nawet 5000 zł. Ale trzeba pamiętać, że AC na godziny nie było produktem dedykowanym kierowcom zainteresowanym całoroczną polisą.

Jak każda firma ubezpieczeniowa, Aviva promowała kierowców jeżdżących bezpiecznie. Klienci, którzy dotychczas jeździli bezszkodowo, płacili mniej. Wyższe składki były przewidziane dla kierowców z kolizjami lub wypadkami w historii ubezpieczenia.

Dlaczego AC na godziny zniknęło z oferty Aviva?

Mimo że aplikacja „TERAZ by Aviva” została pobrana przez 80 000 użytkowników, to firmie nie udało się osiągnąć założonych celów sprzedażowych. To właśnie ten czynnik spowodował, że Aviva zdecydowała się wycofać z oferty AC na godziny. Jednocześnie wpływ na ten krok mogły mieć niekoniecznie pozytywne doświadczenia użytkowników – skarżyli się oni zarówno na działanie aplikacji, jak i warunki dedykowane ubezpieczenia AC. Wśród często powtarzających się zarzutów pojawiały się:

• niemożność ubezpieczenia samochodu starszego niż 15 lat;
• brak oferty dla motocyklistów;
• brak możliwości ręcznego wprowadzenia danych pojazdu – ubezpieczyciel wymagał zeskanowania kodu AZTEC;
• cena polisy – przez wielu kierowców została ona uznana za zaporową;
• brak możliwości zakupu polisy dla auta z Wielkiej Brytanii – z kierownicą po lewej stronie.

AC na godziny – jaka jest alternatywa?

Produkt AC na godziny nie jest już dziś dostępny na rynku, brakuje też polisy o podobnym charakterze. Jaką zatem kierowcy mają alternatywę? Do wyboru pozostaje roczne AC (standardowe lub w wersji mini) oraz roczne lub krótkoterminowe assistance. Każdą z tych polis kierowca może kupić w akceptowalnej cenie – to kwestia określenia własnych potrzeb, porównania propozycji i wybrania najkorzystniejszej oferty. Dziś cały ten proces ułatwiają internetowe narzędzia – porównywarki ubezpieczeń komunikacyjnych.

1. AC standard lub w wersji mini

Standardowa polisa AC ma za zadanie chronić przed uszkodzeniem pojazdu, jego kradzieżą i szkodą całkowitą. AC mini ogranicza się do szkody całkowitej i kradzieży, pomijając drobne uszkodzenia – założenie jest takie, że niewielkie szkody kierowca naprawi z własnej kieszeni. Ma to swoje konsekwencje – to drugie ubezpieczenie jest dostępne w przystępnej cenie.

Jak znaleźć atrakcyjne pod względem wysokości składki całoroczne AC? Warto porównać dostępne oferty, biorąc pod uwagę czynniki wskazane w poniższej tabeli.

Przykład: Pani Joanna jest właścicielką Hondy Civic z rocznika 2019 (benzyna, pojemność silnika 1498 cm3) i wychodzi z założenia, że dla kilkuletniego samochodu opłaca się kupić AC. Od lat korzysta z ochrony o standardowym zakresie zapewnianej przez firmę Uniqa. Ale – jak widać na poniższych przykładach – nawet jeden ubezpieczyciel może przedstawić kilka wariantów.

2. Assistance na rok lub krócej

Roczne assistance można otrzymać jako gratis wraz z OC lub AC, przy czym będzie to polisa o mocno ograniczonym zakresie ochrony. Kierowcy, którym zależy na kompleksowym wsparciu, powinni poszukać assistance na własną rękę. Całoroczną polisę można kupić w pakiecie z OC, a krótkoterminową niezależnie od innych ubezpieczeń. Krótkoterminowe ubezpieczenie samochodu assistance jest dostępne zarówno na stronach internetowych firm ubezpieczeniowych, jak i na stronie internetowej porównywarki ubezpieczeń Rankomat.pl. 

Propozycja 9-dniowego assistance z ochroną w Polsce dla Forda Focus z rocznika 2022 

Propozycja 31-dniowego assistance z ochroną w Europie* dla Peugeota 407 z rocznika 2007 

Propozycja 15-dniowego assistance z ochroną ubezpieczeniową w Polsce dla auta w wieku do 15 lat włącznie

Michalina Miotk

W tematyce finansów i ubezpieczeń czuje się najpewniej. Ukończyła Uniwersytet Gdański. Dziennikarzem i autorem jest od 2010 roku. Pisze artykuły eksperckie dla największych portali w polskim Internecie. Humor poprawia jej dobra herbata i nastrojowa płyta.

Podobne wpisy

Ile dopłacisz do ceny OC po szkodzie? Zwyżki w 2023 roku Historia pojazdu po numerze rejestracyjnym Rankomat.pl – Porównywarka ubezpieczeń nr 1 w Polsce Pożyczka na zakup samochodu – gdzie i na jakich zasadach?