Właśnie się okazało, że Twój samochód nie jest ubezpieczony? Bardzo możliwe, że zastanawiasz się, po jakim czasie przychodzi kara z UFG i czy masz szansę jej uniknąć. Sprawa tylko pozornie wydaje się prosta – sprawdź szczegóły i dowiedz się, czego możesz się spodziewać.
- Po jakim czasie przychodzi kara z UFG?
- Brak ubezpieczenia OC – jaka kara w 2024 roku?
- Ile wynosi kara za brak OC w 2024 r.?
- Czy kara z UFG za brak ubezpieczenia OC to pewnik?
- Kiedy najczęściej przychodzi kara z UFG?
- Kiedy można nie płacić kary z UFG?
- Czy od kary za brak OC z UFG można się odwołać?
- Jak odwołać się od kary za brak OC?
- Jak oszczędzać na ubezpieczeniu OC z głową?
- Podsumowanie
- FAQ – najczęściej zadawane pytania o brak ważnej polisy OC
Jak podaje na swojej stronie internetowej Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG), w 2022 roku w toku było 18 054 spraw regresowych. Oznacza to, że co najmniej tyle wezwań do zapłaty Fundusz wysłał do właścicieli samochodów. Co najmniej, bo do tego doliczyć trzeba jeszcze sprawy zamknięte. Ale odebranie pisma z UFG nie przesądza jeszcze o konieczności zapłacenia kary – jest kilka wyjątków.
Po jakim czasie przychodzi kara z UFG?
UFG to instytucja działająca w oparciu o przepisy. A w tych nie ma miejsca na dowolność. Aby dowiedzieć się, po jakim czasie przychodzi kara z UFG za niespełnienie obowiązku ubezpieczenia pojazdu, trzeba zajrzeć do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Z jej art. 90 wynika, że UFG:
- w pierwszej kolejności przeprowadza kontrolę – również po otrzymaniu zawiadomienia od organu uprawnionego do kontroli kierowców;
- w drugiej kolejności wzywa właściciela samochodu do uiszczenia opłaty – w terminie 30 dni od dnia doręczenia mu wezwania.
Po jakim czasie przychodzi kara z UFG? Aktualne regulacje są dość lakoniczne – nie wskazują terminu, w jakim Fundusz powinien wystawić wezwanie do zapłaty po przeprowadzeniu kontroli i stwierdzeniu braku OC. Można jednak przyjąć, że Fundusz nie będzie zwlekał – wezwanie do zapłaty może być dla kierowcy kosztownym przypomnieniem o obowiązku zakupu ubezpieczenia OC.
Brak ubezpieczenia OC – jaka kara w 2024 roku?
Jednym słowem: wysoka. A nawet bardzo wysoka, bo 1700 zł zapłaci kierowca samochodu osobowego, który został przyłapany na braku OC przez okres od 1 do 3 dni. Gdyby ten sam kierowca nie miał OC przez okres powyżej 14 dni, Fundusz wezwie go do zapłaty kary w kwocie 8480 zł. To nie wszystko, bo od 1 lipca 2024 roku kary za brak ubezpieczenia OC będą jeszcze wyższe.
Ile wynosi kara za brak OC w 2024 r.?
Pojazd osobowy | Pojazd ciężarowy | Pozostałe pojazdy | |
---|---|---|---|
Kary za brak OC w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca | |||
Do 3 dni | 1700 zł | 2550 zł | 280 zł |
Od 4 do 14 dni | 4240 zł | 6360 zł | 710 zł |
Powyżej 14 dni | 8480 zł | 12730 zł | 1410 zł |
Kary za brak OC w okresie od 1 lipca do 31 grudnia | |||
Do 3 dni | 1720 zł | 2580 zł | 290 zł |
Od 4 do 14 dni | 4300 zł | 6450 zł | 720 zł |
Powyżej 14 dni | 8600 zł | 12900 zł | 1430 zł |
Mimo że kary za brak OC najczęściej omawiane są w kontekście kierowców samochodów osobowych, to trzeba pamiętać, że nie tylko ta grupa właścicieli pojazdów jest kontrolowana – Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ma obowiązek monitorowania wypełnienia obowiązku zakupu ubezpieczenia OC również przez inne osoby – są to:
- właściciele samochodów ciężarowych;
- właściciele ciągników samochodowych;
- właściciele autobusów;
- właściciele pozostałych pojazdów, np. motocykli.
Czy kara z UFG za brak ubezpieczenia OC to pewnik?
Nie – z kilku powodów. Po pierwsze, Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nie wykryć braku ubezpieczenia OC. Mimo że Fundusz nie kontroluje właścicieli samochodów na drogach, ale korzysta z rozwiązań informatycznych, to takiej możliwości nie można wykluczyć. Wówczas kierowca może uznać, że miał szczęście. Ale cieszyć można się dopiero po zakończeniu roku, w którym doszło do przerwy w ubezpieczeniu OC.
Po drugie, kierowca może błędnie uznać, że jego pojazd nie był ubezpieczony. Taka sytuacja może mieć miejsce po zakupie rocznego ubezpieczenia OC. Aby chronić wszystkich uczestników ruchu drogowego, w Polsce obowiązuje prosta zasada – OC kupione na okres 12 miesięcy przedłuża się automatycznie na kolejny rok. W takiej sytuacji kara za brak OC naturalnie nie wystąpi, a pytanie, po jakim czasie przychodzi kara z UFG, będzie nieuzasadnione.
Kiedy najczęściej przychodzi kara z UFG?
Osoby, które zastanawiają się, po jakim czasie przychodzi kara za brak OC, najczęściej mają świadomość tego, że nie zawarły w porę umowy ubezpieczenia OC. Ale nie zawsze tak będzie. Często brak ważnego ubezpieczenia OC jest wynikiem braku wiedzy. Dotyczy to zwłaszcza kierowców, którzy kupują używane samochody czy motocykle.
Ponieważ wraz z kluczykami do pojazdu otrzymują umowę OC poprzedniego właściciela auta, to często są przekonani, że zadziała opisany wyżej mechanizm odnowienia ubezpieczenia. Niestety – w przypadku przeniesienia polisy ze zbywcy na nabywcę auta tak się nie dzieje.
Kup OC już od 280 zł!
- Ceny oc w 5 minut
- Porównaj oferty 14 towarzystw
- Pomoc 200 agentów
Jak podaje na swojej stronie internetowej Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, brak ochrony ubezpieczeniowej OC to najczęściej wynik jednej z czterech sytuacji:
- Wygaśnięcie ubezpieczenia OC zbywcy pojazdu – a zatem sytuacja opisana powyżej, do której dochodzi bardzo często.
- Wypowiedzenie umowy ubezpieczenia OC – po zakupie używanego samochodu przy jednoczesnym braku zawarcia nowej polisy.
- Brak zapłaty pełnej składki przed końcem obowiązywania umowy – gdy składka nie będzie opłacona w całości, to umowa (mimo że została zawarta na 12 miesięcy) nie przedłuży się na kolejny okres.
- Niesprawność pojazdu i błędne przekonanie, że nie trzeba go ubezpieczać – niestety, ale trzeba i warto o tym pamiętać.
Kiedy można nie płacić kary z UFG?
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny otrzymuje informacje o zawartych umowach ubezpieczenia OC od firm ubezpieczeniowych. Nie można wykluczyć, że na etapie przekazywania danych dojdzie do błędu i wezwanie do zapłaty (kara z UFG) zostanie skierowane do właściciela pojazdu, który zawarł obowiązkową umowę ubezpieczenia. W takim przypadku wystarczy potwierdzić ważność ubezpieczenia OC (przekazać do UFG kopię umowy obowiązkowego ubezpieczenia).
Jest też inna możliwość – kierowcy może już nie dotyczyć obowiązek posiadania OC. Co wówczas? Kary nie trzeba płacić lub – na bardziej zaawansowanym etapie – można starać się o zawieszenie postępowania egzekucyjnego. Należy jednak przedstawić Funduszowi wymaganą dokumentację.
Jakie dokumenty należy przesłać do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego aby uniknąć kary za brak polisy OC? W zależności od sytuacji będzie to:
- dokument potwierdzający sprzedaż lub darowiznę – jeżeli pojazd został sprzedany lub podarowany np. bliskiej osobie (będzie on potwierdzeniem o braku obowiązku posiadania ubezpieczenia OC);
- dokument potwierdzający przekazanie auta do stacji demontażu lub zaświadczenie z policji – gdy pojazd został zezłomowany lub skradziony (zgodnie z art. 33 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych umowa OC ulega rozwiązaniu z chwilą udokumentowania trwałej i zupełnej utraty posiadania pojazdu mechanicznego w okolicznościach niepowodujących zmiany posiadacza lub z dniem wydania zaświadczenia o złomowaniu lub demontażu pojazdu);
- dokument potwierdzający uznanie auta za zabytkowe – gdy pojazd otrzymał żółte tablice rejestracyjne (wówczas nie ma ustawowego obowiązku posiadania OC przez cały rok/ zachowania ciągłości OC).
Czy od kary za brak OC z UFG można się odwołać?
Każdy kierowca ma prawo odwołać się od kary za brak OC, którą nałożył na niego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Zastanawiasz się, czy UFG umorzył komuś karę za brak umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pojazdu? Tak, ale…
Trzeba pamiętać, że odwołanie nie zostanie rozpatrzone pozytywnie, jeżeli posiadacz pojazdu rzeczywiście nie nabył OC lub nie może wykazać, że wcale nie był zobowiązany do zakupu ubezpieczenia OC.
Jak odwołać się od kary za brak OC?
Twoja sprawa jest inna? Możesz udowodnić, że masz OC lub nie masz obowiązku posiadania takiego ubezpieczenia? Wystarczy wysłać dokumenty do Funduszu – sprawę możesz załatwić online. Jeżeli jednak chcesz złożyć odwołanie, to właściwa będzie jedna z kilku instytucji – należą do nich:
- sąd powszechny – bez względu na etap prowadzonego postępowania;
- Zarząd Funduszu za pośrednictwem naczelnika urzędu skarbowego – w przypadku kwestionowania zasadności dochodzenia opłat w trybie egzekucyjnym;
- Rada Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – gdy odwołanie dotyczy postanowienia wydanego przez Zarząd Funduszu.
Jak oszczędzać na ubezpieczeniu OC z głową?
Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe. Z pewnością nie jest to dla Ciebie nowa informacja. Ale czy wiesz, że na zakupie tej polisy można sporo zaoszczędzić i to bez narażania się na karę z UFG? Sposób jest prosty – zamieszczony na naszej stronie internetowej kalkulator OC. To przystępne w obsłudze narzędzie pozwala znaleźć najtańsze OC dostępne aktualnie na rynku.
Kupując najtańsze obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej pojazdu nic nie tracisz. Przeciwnie – masz ubezpieczenie i nie musisz się już zastanawiać, po jakim czasie przychodzi kara za brak OC. To nie wszystko.
Skoro Twój samochód jest ubezpieczony, to w razie spowodowania kolizji czy wypadku, nie musisz też obawiać się regresu – towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaci odszkodowanie poszkodowanemu. Ale uwaga, opisana zasada dotyczy wyłącznie OC – w przypadku AC, NNW i assistance cena jest dobrym odzwierciedleniem zakresu ochrony.
Podsumowanie
Podsumowanie – kiedy przychodzi wezwanie do zapłaty kary za brak OC?
- Kara z UFG przychodzi po przeprowadzeniu przez Fundusz kontroli i stwierdzeniu, że dany pojazd może być nieubezpieczony.
- Na zapłatę kary – w przypadku braku ubezpieczenia OC – kierowca ma 30 dni od dnia odebrania wezwania.
- Kary za brak ważnego OC samochodu są bardzo wysokie – do 30 czerwca 2024 roku jeden dzień bez OC kosztuje 1700 zł, a w przypadku samochodów ciężarowych 2550 zł.
- Kierowca, który nie zawarł w danym roku umowy z ubezpieczycielem, nie zawsze otrzyma karę za brak OC – wznowić może się polisa OC z ubiegłego roku.
- Od kary za brak ważnego OC można się odwołać, ale bez udowodnienia spełnienia obowiązku posiadania polisy nie należy liczyć na pozytywne załatwienie sprawy.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o brak ważnej polisy OC
Czy Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wzywa do zapłaty kary za brak OC wyłącznie osoby prywatne?
Właścicielami nieubezpieczonych pojazdów są nie tylko osoby prywatne – samochód może być własnością np. spółki (osoby prawnej). Z perspektywy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego to, kto jest właścicielem pojazdu, nie ma znaczenia. Inaczej mówiąc, kara z UFG może przyjść zarówno do osoby prywatnej, jak i spółki.
Po jakim czasie przedawnia się kara za brak OC?
„Roszczenie przedawnia się z upływem 3 lat od dnia kontroli, nie później jednak niż z upływem 3 lat od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym nie spełniono obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego OC” – taką informację można znaleźć na stronie internetowej Funduszu.
Dlaczego kary za brak ubezpieczenia OC są tak wysokie?
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny nie ma wpływu na wysokość kar za brak ubezpieczenia OC – nie nalicza ich uznaniowo. Stawki kar za brak OC wynikają z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych i są powiązane z wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę w roku kontroli.
Jakie organy poza policją mogą zawiadamiać Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o braku polisy OC?
Lista takich służb jest długa. Znajdują się na niej organy celne (np. urząd celny) i organy zajmujące się rejestracją pojazdów (wydziały komunikacji). O wykrytym braku OC komunikacyjnego zawiadomić UFG ma też obowiązek Inspekcja Ochrony Środowiska, Inspekcja Transportu Drogowego i Straż Graniczna.
Dlaczego nie warto zwlekać z zapłatą kary za brak OC?
Jeżeli kierowca rzeczywiście nie miał ubezpieczenia OC i został na tym przyłapany, to powinien zapłacić karę w ciągu 30 dni. Nie warto zwlekać z przelewem – Fundusz nie odpuści i skieruje sprawę na drogę sądową, a następnie będzie próbował odzyskać pieniądze z pomocą komornika sądowego. To dodatkowe koszty.